Pierogi ruskie – przepis mojej babci

Pierogi ruskie to moje ulubione danie od dzieciństwa. Jak wyprowadziłam się z rodzinnych stron wiedziałam, że będzie mi ciężko czerpać wiedzę kulinarną od babć. Nie wiem skąd, ale obudziło się we mnie wyzwanie, że jeśli kiedykolwiek będę miała wnuki to chciałabym móc przyrządzić dla nich tak samo pyszne pierogi ruskie jak moja babcia. Jedni mówią, że najważniejszy jest farsz, inni że ciasto. Ja uważam, że najważniejsze są oba te elementy przygotowane w perfekcyjny sposób. Ostatnio chciałam przypomnieć sobie przepis na ciasto i zderzyłam się ze ścianą. We wszystkich przepisach, które wyświetliły mi się w Google jako pierwsze brakowało dwóch składników. O ile jednego mogło, bo to tajna receptura mojej babci to ten jeden przecież jest elementarnym elementem pysznego ciasta. Jedyne w czym powinna nastąpić swego rodzaju dowolność to przyprawy jakimi doprawimy farsz. Każdy lubi inną intensywność, inne przyprawy, dlatego ja przedstawię Wam moją wersję, a Wy możecie się stosować lub zmienić cokolwiek.

Ciasto do pierogów – przepis

  • 500 g mąki tortowej
  • 1 jajko
  • 1 łyżka masła
  • 125 ml wrzątku
  • 125 ml mleka
  • szczypta soli

Proporcje są na ok. 45 pierogów. Ja dorabiam ciasto dwukrotnie do proporcji farszu, który przygotowuję. Do miski wsypuję mąkę, dodaje jajko, łyżkę masła najlepiej takiego uprzednio wyciągniętego z lodówki by zmiękło. Do kubka o pojemności 250 ml wlewam połowę kubka wrzątku i dolewam do pełna mleka. Dodaję do mąki, jajka i masła. Uzupełniam szczyptą soli. Zagniatam, aż będę miała stałą masę. Ciasto im dłużej jest wyrabiane tym lepiej. Powinno być lekko plastyczne, nie za miękkie i lepiące, ale jednocześnie nie za twarde. Zawsze możecie dodać odrobinę mąki, gdy będzie według Was zbyt lepiące. Dzielę ciasto na pół blat okraszam mąką i rozwałkowuję pierwszą część ciasta, aż będzie miało grubość ok. 2 mm i wycinam okręgi szklanką o średnicy 8,5 cm. Możecie użyć mniejszej, ale dla mnie jest to idealna wielkość do uzupełniania farszem i wygodnego zaklejania brzegów. Pierogi są też idealnej wielkości, bo ja nie lubię gdy są takie malusie.

Farsz do pierogów ruskich – przepis

  • 1 kg ziemniaków
  • 500 g sera białego twarogowego półtłustego
  • 1 cebula
  • 50 g masła (4 łyżki)
  • sól
  • pieprz
  • papryka chilli
  • papryka słodka

Proporcje są na ok. 90 pierogów. Ziemniaki gotuję do miękkości. Odcedzam, przekładam do miski, dodaję ser biały, rozgniatam wszystko. Na patelni podsmażam drobno poszatkowaną cebulę na ok. 25g  masła (2 łyżki). Podsmażoną cebulę dodaję do ziemniaków i sera. Kolejno rozpuszczam na patelni samo masło (2 łyżki) i dodaję do reszty składników. Dodaję sól, pieprz, odrobinę papryki chilii i naprawdę dużą ilośc papryki słodkiej, bo ona króluje u mnie w kuchni i jest jej pełno we wszystkich potrawach. Moje babcie dodaję jedynie sól i pieprz, ale ja lubię gdy farsz jest naprawdę wyrazisty. Doprawiam na oko i po wymieszaniu próbuję i dodaję aż będzie farsz idealny. Pamiętajcie, że podczas gotowania farsz straci swoją moc, więc warto by był delikatnie intensywniejszy w momencie próbowania. Oczywiście wy dowolnie możecie dodawać swoje ulubione przyprawy. Mój farsz jest delikatnie ostry, ale to są moje upodobania. Nie lubię gdy farsz jest mdły.

Pierogi ruskie – przepis

Gdy mam gotowe wycięte okręgi i farsz to zabieram się za lepienie. Do mojego okrągłego wycinka dodaję czubatą łyżeczkę farszu, który układam i modeluje tak by mieć brzegi ciasta czyściutkie. Zalepiam począwszy od środka do zewnątrz. Gdy zdarza się, że ciasto jest zbyt suche i nie chce się zalepić wkładam palec do wody i delikatnie przecieram brzeg ciasta. Skleja się perfekcyjnie wtedy. W dużym garnku zagotowuje wodę z odrobiną oliwy z oliwek i solą. Gotowe ulepione pierogi wrzucam do wrzątku na duży garnek wrzucam ich ok. 20 sztuk, raz zamieszam i czekam aż zaczną wypływać ku górze pierwsze pierogi. Gdy wypłyną ustawiam 4 minuty. Wyciągam je z wody i gotowe. Teraz w zależności kto co lubi i by się nie posklejały warto mieć przygotowane roztopione masło do polewania świeżo wyciągniętych pierogów. Jeśli lubimy możemy okrasić pierogi cebulą lub skwarkami. U mnie zawsze jest tylko cebulka. No i oczywiście śmietana, bez niej się nie obędzie. Kocham jeść pierogi ruskie ze śmietaną.

Podsumowanie

Mam nadzieję, że czytając mój przepis nie będziecie czuć, że przygotowywanie pierogów jest zarezerwowane tylko dla starszego pokolenia. Ja osobiście nie znalazłam we Wrocławiu knajpy, która robi idealne pierogi ruskie, ale mam jedną ulubioną i jej zastępczynie. Przetestowałam mnóstwo pierogarni i szczerze, ale mimo wszystko moje są nieskromnie mówiąc najlepsze. Ja wiem, że to wymaga czasu, jest sporo bałaganu w kuchni, ale warto dla domowych pierogów ruskich warto. Oczywiście nie za często bo nie oszukujmy się nie jest do lekkie i mało kaloryczne danie, ale raz na jakiś czas na pewno sprawi wiele radości kubkom smakowym wszystkim koneserom pierogów ruskich. Życzę Wam powodzenia. Dajcie znać czy robicie coś podobnie, a może całkowicie inaczej. Jestem bardzo ciekawa. Jeśli macie jakieś pytania lub uwagi do przepisu napiszcie komentarz, a jeśli podejmiecie wyzwanie zrobienia pierogów i użyjecie mojego przepisu koniecznie podzielcie się swoimi wrażeniami.

Skomentuj wpis

Witryna jest chroniona przez reCAPTCHA i Google Politykę Prywatności oraz obowiązują Warunki Korzystania z Usługi.